Nigdy nie dowiecie się, jak ostre, świeże i lekkie może być powietrze dopóki nie odwiedzicie wioskę wielowiekową Brajczino. Osiedlacie się na zboczach Babiej Góry, na wysokości 1000 metrów, przy dolinie bystrej Brajczinskiej rzeki. Wokół was las i nieśmiała różnorodność przyrody ukryta w nim. Ponad tobą wznosi się kilka górskich szczytów, z daleka widać spokojny błękit jeziora Prespa.
Oddychać i napełnić klatkę piersiową odurzającym zapachem owoców leśnych, poznać piękne okolice pieszymi, rowerowymi i górskimi szlakami i zdając sobie sprawę, że trafiłeś na miejsce, gdzie i cisza odpoczywa. Czujecie wolność, którą mogą zrozumieć ptaki migrujące, które każdego roku wybierają Brajczino jako stację odpoczynku i żywności. Wieś obfituje w źródła i szybkie cieki wodne. W Brajczinskiej rzece pływa jeden z najstarszych gatunków pstrąga a las iglasty ma najwyższy wskaźnik przyrostu rocznego w Europie.


Stare wiejskie domy są udekorowane autentyczną architekturą z XIX wieku, ale jest też wiele nowoczesnych domów. Wielu wie, że można powiedzieć, że Brajczino jest miejską wsią pod względem stylu życia i wyglądu niektórych domów. Nie powinno to dziwić, ponieważ na początku XX wieku w tej wiosce i okolicach odbywały się bale.
Na koniec długiego spaceru jest nieuniknione osłodzenie się nieodparcie pyszną marmoladą, dżemem lub kompotem przygotowanymi przez wieśniaków i można też ogrzać duszę z kilkoma łykami unikalnego likieru z owoców leśnych.